Komentarze: 2
nie będzie mnie kilka dni. Wyjeżdżam. Jadę powymądrzać się na egzaminach wstepnych na moje ukochane studia... :)
życzcie mi SZCZĘŚCIA!
nie będzie mnie kilka dni. Wyjeżdżam. Jadę powymądrzać się na egzaminach wstepnych na moje ukochane studia... :)
życzcie mi SZCZĘŚCIA!
ale się porobiło...
jak dobrze pójdzie- po testach,czyli jakoś 3-4 lipca -wyjeżdżam. Na dłuuuuugo. Do Polski wróciłabym dopiero w połowe września...
w sumie to się bardzo z tego cieszę, no ale.......
Jezuuuuuuuuuu...za tydzień mam egzaminy wstepne na studia..... BOJĘ SIĘ! czemu? ....no bo za mąło sie uczę:P
BO KURE***SKO MI SIE NIE CHCE UCZYĆ!!!!!!!
...dopiero co zdałam maturę,a tu znów każą mi coś powtarzać.... no paranoja;)
Ps. jedzonko-względnie....
..no i skończyło sie rumakowanie...
nerwy mi pusciły... Nie objadłam się,nie zjadłam ABSOLUTNIE NIC ZAKAZANEGO,nie miałam żadnego powodu do wymiotowania,a jednak poszłam do kibla no i.....
Szczerze? To w d*** mam to,ze dzis to zrobiłam. Dzis nie obchodzi mnie juz kompletnie nic. NIC. Fatalny dzień, fatalne samopoczucie,fatalni ludzie wokoło mnie ... Czuję się okropnie,ciagle mi zimno, głowa mnie boli, jestem ogólnie jakaś osłabiona ,a tu się czepiają.... ciągle im coś nie tak... wiecznre pretensje... skargi i zażalenia......
w d*** mam dziś cały swiat. Mam ochotę się na czymś/kimś wyżyć..... Za wszsytko.
Najpierw matura...teraz znów nauka ,bo zaraz egzaminy wstepne na studia...
Obowiązki...
Praca...
Załatwianie cudzych spraw "przy okazji".....
"Jakbyś była tak dobra i zrobiła mi...".....
"Bądź tak miła i pomóż mi w...."
...a gdzie w tym wszystkim czas dla mnie????
mam dość wszystkiego...na książki nie chce mi sie już nawet patrzeć... Najchętniej to w ramach odreagowania powyrzucałabym je przez okno i zachwycała sie mało zachwycajacym widokiem,jak spadaja na trawnik....
Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr.........................
jestem wypalona i wściekła na cały swiat.....
nie mam gdzie się odstresować i na dodatek piszę takie bezsensowne, całkowicie pozbawione głębszej treści notki......
...to lepiej już sobie pójdę.....
pa
eeeeeehhh....
czy to tylko mnie tak ciężko zdecydowac co chcę dalej w życiu robić...????Powiedzcie,ze nie...
Nie jestem gotowa by iść na studia.Nie wiem,czy nawet za dwa lata nadal będzie mi sie podobać to,co dzisiaj sprawia mi przyjemnosc . No ja sie czuje już tak jakoś staro...:) No nigdy nie myślałam,ze te latka tak szybko mijają... Do 18stki mi się dłużyło,a teraz???? Wiosenki lecą ,nawet nie wiem kiedy!Cholera...juz niedługo będe musiałą zacząć uzywać kremy na zmarszczki!!!!!:) No szok! Za miesiac na karczek wskoczy ostatnie "naście" .... masakra:)... ale ja już stara jestem ;)