kwi 22 2004

.........


Komentarze: 7

no dziś zjadłam. I to sporo.(dla mnie naturalnie ZA DUŻO)...tylko z 1 powodu-bo mi słabo było. Zmieżyłam sobie dzis poziom cukru we krwi.....CHOLERA ZA NISKI...-a najgorsze,ze wynik widziała moja mama....:/ no nie za fajnie,ale dzieki temu dziś tyle zjadłam. A wiecie,co jest dla mnie całkiem niezrozumiałe???-To,ze czasem potrafię jeść.Tak jak dziś. Co prawda był to głownie chudy twaróg,jabłka,kisiel i płatki owsiane(malutko) i nawet kromka chleba(!!!) -no ale ZAWSZE COŚ. Nie mam (jeszcze)wyrzutów sumienia. One pojawią się jutro..... A z mojego dzisiejszego menu nie podoba mi sie tylko ten chleb...(no i wiadomo co mi już po głowie chodzi...) ,ale staram sie o tym nie myśleć.

:) miejmy nadzieję,ze będzie lepiej.Jutro zaliczam ostatnie przedmioty. I KOŃCZĘ LICEUM!!!!! Co prawda teraz mi już trochę szkoda opuszczać szkolne mury,ale im blizej matury ,tym lepiej dla mnie.Nie nie...nie to,ze ja czekam na nią z wypiekami na twarzy;-))))) Nie nie:) ja tylko już po wszystkich zaliczeniach BIORĘ SIE ZA SIEBIE. Teraz nie mam czasu cwiczyć-i pewnie dlatego(po części) szaleję tak z tym żarciem. No ale niedługo będzie już po wszystkim ....

w sumie to -pomimo tych szaleństw- jakoś udało mi się "wyjśc na swoje" jeśli o naukę chodzi. Zakończę czwartą klasę nawet niezłym wynikiem : 4,6     :)))))))))) 

....szkoda tylko,ze moja waga nie wskazuje 46............   no ale dobra.....wystarczy mi już 50 kg.......

aha- to,ze dziś tyle zjadłam,to oczywiscie również Wasza zasługa.:))) opieprzyliście mnie trochę... i dało mi to do myślenia. Bo zawsze,jak ktoś obcy każe mi iść do lekarza-to ja robię wszytsko,by jednak pokazać,ze  ze mną jest ok. No i nawet czasem jem:)  a do specjalisty naturalnie się nie wybieram....

ps. co do (nie)komentowania poprzedniej notki -ale Wy się mnie słuchacie;))))))))))

***(dopisane 22:19)***

- słaba jestem... nie dałam rady...ten chleb mi za bardzo na sumieniu ciążył...CHOLERA!!!!!!

ana-bulimia : :
23 kwietnia 2004, 20:07
Kometa-czuję sie zaszczycona:) dziekuję za ciepłe słowa Wam wszystkim :***
kometa
23 kwietnia 2004, 18:55
wchodzę na Twojego bloga i czytam co piszesz. Do tej poty uważałam,ze takie dziewczyny,które się wpakowały w jakieś idiotyzne odchudzanie-TO PO PROSTU IDIOTKI ..no bo jak można doprowadzuić do sytuacji,ze JEDYNYM CELEM ŻYCIA JEST GUBIENIE KILOGRAMÓW??? uważam to za bezsensowne. Sama szczuplutka nie jestem,ale akceptuję siebie i jest mi z tym dobrze.. No ale nie o tym chciałam pisać.Widzę,że chyba w końcu przejrzałaś na oczy -że widzisz jakie to odchudzanie jest bezmyślne ,chcesz z tego wyjść no i starasz sie.Nie za bardzo Ci to NA RAZIE wychodzi,ale pamietaj,z3e POCZĄTKI ZAWSZE SĄ TRUDNE .A Ty nie załamuj sie -przegrałaś walkę-ale nie wojnę.Mozesz jeszcze wygrać.I masz duze szanse,ponieważ SAMA WIDZISZ,ZE TO ZŁE-a to już duzy sukces. Ja do wizyty u lekarza namawiać Cie nie będę.Nie ukrywam,ze mogłaby Ci pomóc,ale skoro uważasz,ze dasz sobie radę sama... tylko pamiętaj,ze jak po tej maturze (NA PEWNO ZDANEJ NA PIĄTECZKI:) NO BO TAKA SREDNIA CHYBA O CZYMŚ ŚWIADCZY,P
www.gwiazdeczka19.blog.pl
23 kwietnia 2004, 14:27
Gratuluje swietnej sredniej:))Co do tego jedzenia to czuje to samo...Boje sie jesc cokolwiek a jak juz zjem to mam ochote...:((Daze do 46,45 i teraz za wszelka cene bo juz nie moge siebie zniesc!!!!!!3maj sie slonko:*** P.S.Ja twez mam cholernie niski cukier:/ a juz zwlaszcza bedac na glodzie..Z tym tylko ze ja kocham to uczucie slabosci:/
hyrna
23 kwietnia 2004, 13:51
Właśnie. Nie słaba tylko silna!
22 kwietnia 2004, 23:34
ej znajdz sobie kolesia, kup zajebiste ubrania i zobaczysz ze jestes zajebista :/
22 kwietnia 2004, 21:06
to Ty niezła jesteś!-tyle kalorii i takie wyniki ...TYLKO POGRATULOWAĆ,pewnie silna kobieta z Ciebie
olia
22 kwietnia 2004, 20:55
wow!!!!!!! 4,6!!!!!!MIEĆ TAKĄ ŚREDNIĄ:))) MOJE MARZENIE:)

Dodaj komentarz